Jeżeli nie gorączkujesz, to możesz dostać… nowotwór

Gorączka

O skutkach przyjmowania leków przeciwgorączkowych, naturalnych reakcjach organizmu i związkach między gorączką a nowotworami, z prof. dr hab. Wiesławem Kozakiem, dziekanem Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UMK, kierownikiem zakładu immunologii, wybitnym specjalistą w zakresie badań nad gorączką, rozmawia Tomasz Więcławski.

Czym jest gorączka?
Reakcją fizjologiczną dziejącą się podczas infekcji, wzbudzaną przez nasz organizm celowo. Gorączkę mamy wpisaną w genom, tzn. w geny reakcji gorączkowej. Posiadamy bowiem substancje produkowane przez nasz własny organizm, przez nasze własne komórki immunologiczne, mające za zadanie podwyższanie ciepłoty ciała.

Trzeba także rozróżnić czynnik zewnętrzny powodujący gorączkę i samą reakcję gorączkowania. Mikroby nas infekują, np. wirus grypy, i są przyczyną aktywacji „genów gorączkowych” i syntezy substancji podwyższających temperaturę ciała. Reakcja gorączkowa na infekcję wskazuje, że nasz układ immunologiczny jest sprawny.

Potoczne przeświadczenie, że gorączka jest czymś złym, jest więc mylne?
Tak. Gorączkowanie oznacza bowiem, że walczymy z infekcją. Są oczywiście stany fizjologiczne, w których nie chcielibyśmy mieć gorączki, której wywołanie sporo kosztuje organizm i naraża na poważne powikłania, jak np. podczas ciąży czy okresu po transplantacji lub u ludzi z zaburzeniami sercowo-naczyniowymi.

Kiedy zaczyna się gorączka?
Od temperatury 37,4 stopnia Celsjusza.

Więc temperatura 37,0 – to jeszcze nie gorączka?
To stan podgorączkowy. Często świadczący o tym, że nasz organizm nie jest w stanie wywołać gorączki, a więc wskazujący na jakieś problemy naszego układu odpornościowego. W takich przypadkach trzeba zadbać o wzmocnienie swojej odporności. Gorączka trenuje układ immunologiczny.

Jeżeli chcemy, żeby był sprawny, musimy mieć możliwość wywoływania tego stanu. Ten stan ma duże znaczenie na przyszłość. Mówię zawsze pacjentom, że jeżeli mają gorączkę, to powinni się cieszyć.

Powszechna propaganda, że trzeba zbijać wysoką temperaturę środkami farmakologicznymi jest więc bzdurą?
Jesteśmy przez tego rodzaju reklamę atakowani z każdej strony. Nie działa ona jednak na korzyść pacjentów, a firm farmaceutycznych. Sami też jednak przesadzamy ze stosowaniem leków przeciw gorączce. Jeżeli w przyrodzie występuje naturalny mechanizm, to nie wolno go wyłączać z byle powodu.

Często łykamy tabletki, jak tylko podwyższy się temperatura naszego ciała. To duży błąd. Jeżeli za często będziemy wyłączali gorączkowanie, to organizm w końcu z niego zrezygnuje. W poważnej sytuacji nie zaalarmuje nas o zagrożeniu, a nasz układ immunologiczny przejdzie w stan uśpienia.

Co jeszcze powoduje nadmierne stosowanie leków?
Wyniki badań jednoznacznie pokazują, że ludzie po 30-tce i 40-tce coraz rzadziej gorączkują. Ma to fatalne skutki. Mamy już olbrzymią ilość dowodów naukowych na potwierdzenie tej tezy. Jeżeli ktoś 10 lat nie gorączkował, to znacznie wzrasta u takiej osoby ryzyko nowotworu. Później ktoś się dziwi, że był zdrowy jak koń, a tu nowotwór. Nie wyłączajmy więc możliwości gorączkowania.

Gorączka jest silnie powiązana z bólem?
Raczej działanie leków przeciwbólowych i przeciwgorączkowych. Działania tych substancji ma pewien mechanizm molekularny wspólny dla reakcji bólowej i gorączkowej. Najbardziej popularne środki przeciwbólowe wyłączają jednocześnie reakcję gorączkową.

Co więc powinniśmy robić?
Zwalczać przyczynę, a nie skutek. Trzeba powstrzymać infekcję, a nie gorączkowanie.

Czy jest jakaś górna temperatura ciała niebezpieczna dla człowieka?
Przyjmuje się, że jest to 41,1 stopnia Celsjusza. Dzieci potrafią mieć jednak nawet 42 stopnie. Rodzice powinni wiedzieć, że trzeba chłodzić wtedy mózg przed przegrzaniem – stosować okłady czy kompresy, ale nie lodowate, tylko chłodne – około 20 stopni Celsjusza.

Ośrodkowy (mózgowy) układ nerwowy jest wrażliwy na wysoką temperaturę. Obwodowy i nasze organy, tzw. wewnętrzne, są na nią odporne. Włączenie gorączki uruchamia jednocześnie reakcję homeostatyczną, przeciwdziałającą nadmiernej gorączce, czyli reakcję regulującą jej poziom.

Nie przejmujmy się więc gorączką?
Nie, nie to chciałem powiedzieć (śmiech). Trzeba zawsze zdiagnozować, czym jest ona spowodowana. Nowotwór też może wywoływać gorączkę, ale także może być ona wynikiem silnej opalenizny, stresu emocjonalnego czy też urazu fizycznego.

Gorączka sama w sobie nie jest chorobą, ale sygnałem, że organizm został narażony na działanie czynników i sił niszczących. Jest ona jednoczenie objawem mobilizacji układu obronnego do walki z tymi czynnikami.

źródło: www.tylkotorun.pl

Form by (e)NeTes



Foto: „40C” (CC BY-NC-ND 2.0) by Yvonne L Sweden

5 Responses to “Jeżeli nie gorączkujesz, to możesz dostać… nowotwór”

  • HeBo

    świetny artykuł

  • Sławek

    stary dobry i najważniejsze skuteczny sposób na bezpieczne zbijanie gorączki polega na przykładaniu zimnych kompresów na nogi , głównie na piszczele , czyli łydki. W ten sposób zawsze reagowałem , gdy u moich dzieci gorączka była ekstremalna koło 40 stopni. Do tego poziomu pozwalałęm by organizm dziecka się wygorączkował i sam pokonał ognisko choroby.

  • Ja już dawno nie miałam gorączki i mam nadzieję, że tak zostanie ponieważ teraz bardzo dużo wirusów w powietrzu.

  • Ken

    a czy nie trzeba pójść dalej i zastanowić się dlaczego organizm ma lub wywołuje infekcję? Może ma coś do zrobienia i taka infekcja to jest działanie organizmu aby nie doszło do groźniejszych problemów.

  • Grazka

    Zgadzam się.Przez lata miałam infekcje górnych dróg oddechowych i nigdy gorączkę. Od 10 lat ma uszkodzony szpik kostny ale główną winą jest nadmiar zdjęć rtg.,urografie czy antybiotyki.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

  • Ann Wigmore: Żywność, którą zjadamy może być albo najlepszym i najbardziej efektywnym lekarstwem albo najwolniej działającą trucizną”.
  • Biznes na chorobach będzie trwał tak długo, jak będziesz a n a l f a b e t ą w zakresie własnego zdrowia.

  • David Suzuki: "Politycy, czy naukowcy, którzy mówią, że produkty GMO są bezpieczne, są albo bardzo głupi, albo kłamcami". 
Social media & sharing icons powered by UltimatelySocial
RSS
Twitter