Media walczą o akceptacje GMO

Chipotle to znana sieć restauracji w USA. Serwowane w niej posiłki są wyższej jakości, niż w McDonalds czy w innych barach z fast food-ami. Właściciele firmy postanowili, że będą przygotowywać dania z żywności bez GMO.

Okazało się, że to nie jest takie łatwe…

Atak medialny na restauracje Chipotle

Po publicznym ogłoszeniu, że Chipotle będzie używać tylko i wyłącznie składników bez GMO, sieć restauracji została skrytykowana przez wielkie sieci medialne.

Oto przykłady niektórych tytułów z gazet:

„Time”: „Dlaczego Chipotle Mexican Grill postanowiło zrezygnować z żywności GMO? Jest to straszna wiadomość”.

„Washington Post”: „Odrzucenie przez Chipotle GMO jest trudne do przełknięcia”.

„NPR”: „Dlaczego nie możemy wziąć decyzji Chipotle na poważnie?”.

Zdążyliśmy się przyzwyczaić do braku rzetelności dziennikarskiej. Jednak w tym przypadku, atak głównych mediów jest mściwy, skandaliczny i przerażający.

To całe zamieszanie ma jedną zaletę.

Wychodzi na światło dzienne z czym badacze GMO mają do czynienia na co dzień: ciągłe zastraszanie i groźby. Każdy naukowiec, który ma odwagę rozpowszechniać prawdę o szkodliwości GMO będzie zastraszany, a jego kariera może być zniszczona.

Dlaczego?

Ponieważ biotechnologia i firmy wielkiej farmacji, mają ogromne pieniądze, mogące zniszczyć lub zasilić budżet ośrodka badawczego. Przeznaczają ogromne sumy na reklamy, przez to wpływają na budżety i przekazywane informacje.

Najbardziej negatywny komentarz odwołujący się do decyzji Chipotle pochodził od redakcji The Washington Post, która napisała:

„Polityka wiodącej firmy żywnościowej, nie tylko jest sprzeczna z najlepszą wiedzą naukową, ale potencjalnie szkodliwa dla grup społecznych na całym świecie”.

Najwyraźniej redakcja czuje się uprawniona do jednostronnego decydowania, kto jest „najlepszym” naukowcem, nawet nie biorąc pod uwagę w jaki sposób jest finansowany!

Media odnoszą porażkę w propagowaniu GMO

Grupa lekarzy wysłała list do Columbia University z prośbą o usunięcie ze stanowiska Dr Mehmet Oz, wiceprzewodniczącego Kliniki Chirurgii w szkole medycznej Columbii.

Dr Oz wykazał, że glifosat, pestycyd związany z uprawami GMO jest czynnikiem rakotwórczym dla ludzi.

Walka uczciwych i niezależnych lekarzy – naukowców jest nierówna.

Zamiast wykazywać sensowne argumenty przeciwko lub za żywnością GMO, to główne media zastraszają: „Jeśli pójdziesz w ślady Chipotle zniszczymy cię”.

Jednak nie mają tak mocnej siły propagandowej, ponieważ aż 93 procent Amerykanów jest za etykietowaniem żywności GMO.

Amerykanie nie chcą jej kupować, dlatego żądają aby była wyraźnie oznaczona.

Doprowadzenie do metkowania oznaczałoby zmierzenie się z rzeczywistością. Być może doprowadziłoby do upadku korporacji, które za wszelką cenę chcą zbudować branżę GMO.

Ameryka walczy z GMO i wygrywa

Stowarzyszenie Producentów Spożywczych (Grocery Manufacturers Association) próbuje zablokować ustawę o etykietowaniu GMO. Ustawa ma wejść w życie 1 lipca 2016 roku.

Organizacja złożyła pozew w sądzie.

Decyzja sądu ma kluczowe znaczenie, ponieważ pomaga przyspieszyć w stanach Connecticut i Maine wdrożenie przepisów dotyczących etykietowania. 

Mimo, że to korporacje amerykańskie są źródłem powstania upraw GMO, to również za oceanem duże sieci walczą z nimi. Myślę, że to jest dobry przykład dla Polski i reszty świata, aby nie wdrażać ustaw aprobujących GMO i nie kopiować rozwiązań amerykańskich w tej dziedzinie.

źródło: naturalnews.com

.

 Kasia Brzoza – studentka biologii na Albertus Magnus Collage w USA.
. .

Foto: chipotle.com