Koncerny farmaceutyczne nie liczą się z Polską
„Jak wskazywano w trakcie obrad, wielki problem dla wszystkich państw Grupy Wyszehradzkiej stanowią ceny opracowanych w ostatnim czasie leków innowacyjnych oraz okresowa niedostępność leków niezastępowalnych. Leki te są co prawda wwożone do danego kraju, by producent lub posiadacz świadectwa dopuszczenia spełnił swój prawny obowiązek, ale następnie w ramach tzw. reimportu wywozi się je z powrotem do kraju, gdzie ich ceny są wyższe.
Zdaniem Vojtiecha w polityce lekowej kraje te mogłyby mieć razem silniejszą pozycję przetargową wobec dużych graczy, jakimi są firmy farmaceutyczne. Jak zaznaczył, w podobny sposób negocjują z producentami leków państwa Beneluksu. – Wspólnie tworzymy stosunkowo duży rynek – dodał.
Dużo mówiono o wprowadzonym w 2017 r. na Słowacji systemie awaryjnym, w którym producent pod groźbą kary finansowej musi w krótkim czasie dostarczyć dopuszczony na rynek lek do dowolnej apteki, jeśli nie jest on dostępny w zwykłej dystrybucji. Ten sposób ograniczenia reimportu ma zacząć wkrótce funkcjonować także w Czechach.
– Zastanawiamy się, czy nie wdrożyć takiego rozwiązania. Na Słowacji ten system się sprawdza i być może też pójdziemy tą drogą – powiedział wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski” – pisze tvp.info.
Proszę zwrócić uwagę, jak silne są korporacje farmaceutyczne.
Państwo polskie nie jest w stanie z nimi prowadzić partnerskich negocjacji w sprawie ceny leków i ich ilości. Jesteśmy i za małym krajem i mało liczącym się w oczach farmacji. Nie negocjują z nami, tylko narzucają własne ceny i dostępność danych leków.
Musimy dopiero połączyć siły z państwami Grupy Wyszehradzkiej, aby farmacja rozmawiała z nami, jak z partnerem.
Przyznam, że niespotykana sytuacja w biznesie.
Pytanie jest następujące: dlaczego dostępność danych leków jest problemem?
Przecież koncerny farmaceutyczne mają miliardowe zyski i wyprodukowanie dla nich większej ilości danego leku, nie powinno być problemem. Doszło do tego, że Słowacja stosuje kary finansowe dla korporacji farmaceutycznych za nie dostarczenie leków na czas.
Niesamowita sytuacja.
Z tego wynika, że korporacje farmaceutyczne stosują jakąś politykę nacisku na państwa.
Dziwię się tylko jednemu. Skoro farmacja tak poniża rządy, polityków, partie polityczne, to dlaczego nie zaczniemy budować drugiego systemu medycznego?
Tak trzeba zrobić, jak proponujemy w ekonomii.
Niech sobie istnieją koncerny farmaceutyczne z ich super drogimi i toksycznymi lekami. My pozwólmy lekarzom leczyć ludzi naturalnymi terapiami. Dopuśćmy do leczenia i witaminę C i D3 i wodę utlenioną i medyczną marihuanę i wiele innych naturalnych substancji.
Niech minister zdrowia zleci badania, niech pozbiera te, które już są w medycynie i na tej podstawie pozwólmy lekarzom leczyć nie tylko przy użyciu leków, ale również naturalnych terapii.
Z czasem osiągniemy zdumiewające wyniki.
Wtedy korporacje farmaceutyczne będą prosić o kupowanie ich leków.
Tylko czy tych polityków, czy ten rząd na to stać?
P.S. Bądź na bieżąco! Codziennie publikujemy najważniejsze info o zdrowiu, geopolityce, tajemnicach. Zbieramy najlepsze informacje z internetu i publikujemy na naszym portalu –> Kliknij i Sprawdź
RobertBrzoza.pl – Polski Portal Informacyjny
Foto: Photo by JOSHUA COLEMAN on Unsplash