Jedz 30 jaj tygodniowo!
Zapraszam na arcyważną rozmowę z doktorem Tadeuszem Trziszką. Przedstawia nietuzinkową wiedzę z zakresu wpływu jaj na organizm człowieka. Jedzenie ich w postaci, jak najmożliwiej surowo, diametralnie poprawia na przykład pamięć, funkcjonowanie umysłu, bystrość. A oto już warto powalczyć w kontekście naszych dzieci, jak i własnej osoby.
- Przez lata ostrzegano przed nadmiernym spożyciem jaj, wcale nie są samym dobrem, jak pan twierdzi.
To się zaczęło w latach 60. i rozwijało do lat 90. Za ten negatywny wizerunek jaj odpowiada przemysł farmaceutyczny, a także przemysł tłuszczów roślinnych, który obciążył między innymi jaja odpowiedzialnością za odkładanie się w naszych naczyniach krwionośnych cholesterolu. Rozpętano na świecie prawdziwą fobię na punkcie cholesterolu, żeby sprzedawać jak największe ilości leków antycholesterolowych i margaryny.
Tymczasem cholesterol jest podstawowym czynnikiem życia, występuje we wszystkich tkankach naszego organizmu, bez niego nie ma życia. - To po kolei. Czy jest nieprawdą, że nadmiar cholesterolu nam szkodzi, czy też może szkodzi, ale jaja nie mają z tym nic wspólnego?
Cholesterol jest kluczową substancją niezbędną do życia. Gdyby wątroba zaprzestała jego codziennej produkcji, to byśmy nie mogli żyć. Każda komórka zawiera cholesterol, a mamy tych komórek miliardy. Jest konieczny w tworzeniu hormonów płciowych, witaminy D, kwasów żółciowych. Natomiast w powszechnej świadomości ludzi utarło się, że cholesterol to coś złego, trzeba z nim walczyć, unikać wszystkiego, co może podnieść jego poziom w naszym organizmie.
Problem polega na czym innym – jego produkcja i dystrybucja musi być przez organizm kontrolowana. Kiedy następuje jakiś defekt organizmu, to pojawiają się problemy. Cholesterol odkłada się w naczyniach krwionośnych i zaczyna zamykać ich światło, pojawiają się wywołane tym zawały. - A co z rolą jaj w tym procesie? Ich spożywanie powoduje to odkładanie się cholesterolu w naczyniach?
Jest dokładnie odwrotnie. Człowiek, który je dużo jaj, będzie na skutek tej konsumpcji odkładał mniej cholesterolu w naczyniach. Bo cholesterol, jaki dostarczamy organizmowi z żywnością, nigdy nam się nie odkłada w naczyniach, natomiast odkłada się wyłącznie nasz własny, ten produkowany w wątrobie. I to wówczas, kiedy nasz organizm ma jakiś defekt metaboliczny.
Cholesterol jest czynnikiem ryzyka w rozwoju miażdżycy i choroby wieńcowej serca, głównie u osób obciążonych genetycznie hipercholesterolemią. Organizm takich ludzi nie radzi sobie z nadprodukcją cholesterolu i odkłada go w naczyniach. - Czyli sekwencja zdarzeń wygląda tak: jeśli nasz organizm szwankuje z jakiegoś powodu, to w naczyniach odkłada się cholesterol, ale nie dlatego, że jemy jaja. Tak?
Dokładnie tak. Zdrowy organizm nie dopuszcza do odkładania się cholesterolu w naczyniach niezależnie od tego, ile go zjemy w produktach. Każdy z nas codziennie produkuje ok. 3 gramów cholesterolu. Tyle to jest w 15 jajach. Więc na zdrowy rozum: jakie to ma znaczenie, że zje pani codziennie jedno czy dwa jaja? Problem jest nie w konsumpcji żywności, tylko w naszym wewnętrznym metabolizmie, w tym, czy jesteśmy zdolni zagospodarować ten cholesterol, czy nie. - (…) Co mówi pana wiedza? Ile jaj tygodniowo można jeść?
Nie ma ograniczenia, ile się chce, tyle można jeść – 20, 30 sztuk tygodniowo. Jest ogrom badań światowych, które o tym mówią, tylko dziwnym trafem nie przedostają się do szerokiej publiczności. Wyniki tych badań są publikowane w czasopismach naukowych i pozostają na uniwersytetach.
Kiedy zje pani jajo, to w pierwszych dwóch-trzech godzinach po konsumpcji mamy efekt lekkiego wzrostu poziomu cholesterolu we krwi. Potem, po pięciu-siedmiu godzinach, spada i się wyrównuje. Nie ma znaczenia, czy zje pani jedno, czy 10 jaj. Tak samo organizm reaguje na inne substancje, które mu dostarczamy, na przykład na alkohol – po spożyciu mamy go we krwi, a potem organizm go trawi i poziom alkoholu spada.
Jeśli ktoś ma tendencję do odkładania się cholesterolu, to on będzie się odkładał. Ale jedzenie jaj może tu pomóc. Mój kolega miał poziom ok. 280 mg/dl cholesterolu, czyli za dużo. Zaproponowałem mu, by przez miesiąc jadł po dwa-trzy jaja dziennie. Z trudem to robił, ale robił. I w efekcie cholesterol już po miesiącu spadł mu do 200-210 mg/dl. - (…) Co to jest zły i dobry cholesterol?
Cholesterol jest dostarczany do każdej komórki, ale sam nie może przepływać przez organizm. Mówiąc potocznie, potrzebuje do tego nośnika. Są takie dwa nośniki – HDL i LDL – zaczęto je rozróżniać dopiero w latach 80. Otóż zły cholesterol jest transportowany LDL i może się odkładać w komórkach. Natomiast HDL, czyli dobry, zbiera ze wszystkich komórek nadmiar cholesterolu i odwozi go do utylizacji w wątrobie. Jest nazywany dobrym, bo im więcej zbierze tego nadmiaru, tym mniej się odłoży w naczyniach i nie będzie nam ich zwężać. (…) - Chcecie leczyć jajami?
Tak, chcemy wykorzystać jaja jako surowiec biomedyczny do wytwarzania nowej generacji suplementów diety. Jesteśmy w stanie wyizolować z jaj te substancje, które mogą tworzyć życie, by je przenieść do żywności i wspomagać organizm człowieka.
Chcemy skoncentrować w pigułce cenne substancje, które zawiera jajo. Bo kto zje kilkanaście jaj dziennie? A pigułkę, która będzie miała taką dawkę z kilkunastu jaj, bez trudu połkniemy. Ten nasz projekt ma akronim „Ovocura”: ovo to jajo, a cura – kuracja. Pracujemy nad tym we Wrocławiu, zaangażowanych w projekt jest prawie stu naukowców, duża część z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Próbujemy wyizolować z jaj związki pomocne w zapobieganiu chorobom cywilizacyjnym, np. mózgu, serca, nowotworom. - Leki z jaj to nowość?
Tak. Do tej pory robiono suplementy diety z produktów roślinnych. Jakoś nikt nie pomyślał, że można je robić z produktów pochodzenia zwierzęcego, np. z jaj. Lansujemy to od kilku lat, może dziesięciu. (…) - To co jest w jajku?
Białko i żółtko to zupełnie różne sfery. Natura stworzyła jajo w ten sposób, że białko ma za zadanie chronić zarodek, dla przypomnienia – to jest taka plamka na żółtku. Dlatego białko jest bardzo agresywne wobec wszystkich obcych drobnoustrojów, musi za wszelką cenę chronić ten malutki zarodek, aby mógł się rozwijać w warunkach naturalnych. - Co jest w białku?
Aż 88% to woda. A te pozostałe 12% stanowią proteiny i one zawierają w zasadzie wszystkie aminokwasy niezbędne do budowy organizmu, do odbudowy wszystkich komórek i tkanek. Białko jaja jako produkt żywnościowy dostarcza do naszego organizmu niezbędne aminokwasy, tym samym wpływa na odbudowę naszych komórek.
(…) W procesie trawienia białka jaj mogą tworzyć się peptydy o właściwościach leczniczych, na przykład wpływające na regulację ciśnienia krwi czy o działaniu antyutleniającym. W samym białku jaja znajduje się wiele bioaktywnych substancji, które można wyizolować i wykorzystać jako suplementy diety lub leki. Do takich należy cystatyna, która posiada właściwości antynowotworowe. - Podobno macie też coś na alzheimera.
W ostatnim czasie pod kierunkiem prof. Polanowskiego została wyizolowana z żółtka substancja, którą nazwaliśmy Yolkiną. Prowadzimy intensywne badania. Być może substancja ta okaże się nowym lekiem na choroby otępienia mózgu, w tym na chorobę Alzheimera. - A co z żółtkiem?
To jest fenomen natury. W żółtku jest aż 50% suchej substancji, reszta to woda. Z tych 50% 32% to tłuszcze, 16% to białka, a 2% stanowią witaminy i związki mineralne. W tych 32% tłuszczów istotną część stanowią fosfolipidy, które są kluczowymi związkami niezbędnymi do życia, a głównym fosfolipidem jest lecytyna. Lecytyna potrzebna jest do sprawnego funkcjonowania mózgu i układu nerwowego.
Fosfolipidy są w każdej komórce, tak jak cholesterol. Mogą służyć wprost do poprawy jakości życia i regeneracji tkanek. Są w nich zawarte kwasy omega-3. Jest ich relatywnie dużo, bo od 10% do 20%. Poza tym zmniejszają ryzyko odkładania się cholesterolu w naczyniach krwionośnych.
Straszy się ludzi cholesterolem w jajach, a nikt nie mówi, że w żółtku jest tylko 0,3% cholesterolu, za to aż od 10% do 20% fosfolipidów, które zmniejszają odkładanie się cholesterolu.
Częścią lecytyny zawartej w jaju jest cholina, której potrzebujemy do regeneracji wątroby. Mamy w aptekach różne produkty z choliną, które mają chronić naszą wątrobę, a dwa jaja dziennie pokrywają nasze całkowite zapotrzebowanie na tę substancję. - Czego nie ma w jaju?
Jedynie witaminy C. Okazuje się, że nie jest potrzebna do stworzenia życia.
Ale są wszystkie witaminy z grupy B, zwłaszcza B12, której brak może się przyczyniać do powstania wielu schorzeń neurodegeneracyjnych. (…) - To ile jaj dziennie może – powinno – jeść dziecko, np. pięcioletnie?
Tyle, ile chce, nie ma granicy. Znam takie, które zjadały po 10 jaj dziennie. Nie ma żadnych przeciwwskazań, chyba że dziecko podatne jest na alergię. - A ile pan zjada?
Jem zawsze trzy jaja na śniadanie, a potem w ciągu dnia jeszcze w różnych potrawach. W sumie jem ok. 30 jaj tygodniowo. - Jaki ma pan cholesterol?
Pochodzę z rodziny o skłonnościach genetycznych do podwyższonego cholesterolu, mam na poziomie ok. 200 mg/dl. - To nie jest wcale podwyższony poziom.
Ale gdybym nie jadł tyle jaj, tobym miał ok. 300. (…) - Czy jajo w jakiejś postaci, np. na miękko, jest zdrowsze dla człowieka niż na twardo?
Ja preferuję jaja na miękko, bo są bardziej lekkostrawne i lubię takie. Najlepsze są jaja, w których białko jest lekko ścięte, bo w takiej postaci nie jest zbyt alergenne. To może być na miękko czy sadzone. Im bardziej ścięte białko, tym trudniejszą pracę mają enzymy w naszym żołądku. Natomiast żółtko nie powinno być ścięte, bo w nim są aktywne fosfolipidy, peptydy. Im bardziej ścięte żółtko, tym więcej ich ulega denaturacji. (…) - Kto je najwięcej jaj na świecie?
Japończycy – 400 sztuk rocznie, czyli dwa razy tyle co my. Podobnie Izraelczycy i Chińczycy. (…) - Niedawno lekarz mojej znajomej zakazał jeść więcej niż dwa jaja tygodniowo, bo to źródło cholesterolu. Spotyka się pan z atakami ze strony środowisk lekarskich za swoje poglądy?
Absolutnie nie. Doskonale współpracuje mi się z lekarzami, zwłaszcza z kadrą naukową. (…) Dziś nikt się nie odważy publicznie powiedzieć, że jaja szkodzą. - A stary człowiek może jeść tyle jaj co młody?
A dlaczego nie?! Nawet więcej. Starzejąc się, mamy coraz mniejszą przyswajalność fosfolipidów, witamin, więc trzeba więcej ich dostarczyć w pokarmie, by organizm dostał tyle, ile potrzebuje.
źródło: Krystyna Naszkowska „Jedz, co chcesz. Sąd nad polskim stołem”.
Prof. Tadeusz Trziszka zrobił doktorat i habilitację z jaj. Kieruje Katedrą Technologii Surowców Zwierzęcych na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Prowadzi projekt „Innowacyjne technologie produkcji biopreparatów na bazie nowej generacji jaj (Ovocura)”, w którym setka naukowców tworzy z jaj bioaktywne preparaty do celów leczniczych i suplementy diety.
Photo credit: Steve A Johnson / Foter.com / CC BY
30 Responses to “Jedz 30 jaj tygodniowo!”
Dan
Okazuje się że wszystko to co nam wmawiano od dziecka na temat zdrowia to jedno wielkie kłamstwo.Komu na tym zależy żeby nas robic w balona??
Leszek Sosiński
dziekuje za ten artykul
Bartlomiej
Prof Trziszka we wszystkim ma racje … poza jednym
Suplement diety oparty o ekstrakt z jaja jest juz dostepny od 4 lat … opatentowany … posiadajacy badania kliniczne … i faktycznie dziala cuda … m.in. przy alzheimerze i nowotworach
Produkuje go amrykanska firma Life Pharm Global Network a produkt nazywa sie Laminine
darek2015
Trziszka z pomocą unijnej kasy stworzył inny produkt:
Nazywa się to OVOBIOVITA Initium:
https://www.google.pl/aclk?sa=l&ai=CZmoIGQo-Vr_CN8WHywOt1ZH4Ce2175oG9bnG-_sBvcnx_5ACCAAQASDJmKILKANg6YTWhfgaoAHT6t7zA8gBAakCHnH3IMPhkD6qBCRP0JW41DySJP_02lXiOzKnW1kgUpE1mmwePkOM7iqevL_JGwyABZBOgAeVlaEMiAcBkAcCqAemvhvYBwE&sig=AOD64_0mHYmksVY8llw0-SJ-XZDZb6xwjQ&clui=0&q=&ved=0CBwQ0QxqFQoTCNKdhK3C_sgCFWrhcgodm34E3Q&adurl=https://www.dlazdrowia.abc24.pl/default.asp%3Fkat%3D97376
Za unijne pieniądze postał drogi lek..
==Jest Pan pomysłodawcą i koordynatorem projektu OVOCURA, nad którym pracowały 233 osoby przez kilka lat. Całkowita wartość projektu wyniosła 25 milionów złotych. W badaniach wzięli udział naukowcy nie tylko z Uniwersytetu Przyrodniczego, ale także z innych uczelni. Krótkie pytanie na rozgrzewkę brzmi: czy jest Pan zadowolony z wyników badań w ramach projektu OVOCURA?==
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=2&cad=rja&uact=8&ved=0CCQQFjABahUKEwjmod__v_7IAhVBvHIKHdlCCGs&url=http%3A%2F%2Fwww.up.wroc.pl%2Fmedia%2F17421%2Fdolnoslaskie_jaja_doskonale.html&usg=AFQjCNE0UdgqM0n1XyFttnT34uK5pH7_WA&sig2=d2WJzzKCmMhNowP7cy6MBQ
Laminine to przedwojenny projekt zakończony przez Szwedów po wojnie.
Osobiście wolę jaja od kur co dziobia kamyczki 😉
darek2015
A jak zwykle ze swadą mówi o jajach śp. o. Grande:
===- Łatwo powiedzieć. Co należy jeść, żeby być zdrowym?
– Dużo nabiału, warzywa, owoce, wszelkiego rodzaju kasze, chude mięso. Dobrze odżywiony organizm wolniej się starzeje, jest zdrowszy i odporny na choroby. Za każdym razem powtarzam: jedzmy jajka, a nawet jajecznicę na słoninie. To w dzisiejszych czasach niepopularne, ale nie bójmy się spożywać nawet 12 jajek tygodniowo. One zawierają w sobie mnóstwo składników potrzebnych naszemu organizmowi. Dostarczają selenu, potrzebnego mężczyznom choćby przy produkcji nasienia. Już 13-14-latki je produkują, gdy selenu nie ma, organizm pobiera go z mózgu. Stąd potem warcholstwo i rozróby, jakie wszczynają młodzi ludzie. Jeśli źle się odżywiamy, około czterdziestki zamieniamy się w staruszków. Koniec z seksem, stajemy się zgryźliwi, nieprzyjemni. Po pięćdziesiątce jesteśmy już starzy. Podobnie u kobiet. One tracą selen przez comiesięczne krwawienie. Wraz z nim odpływa życiowy optymizm, rodzi się anemia, ból głowy. Koło czterdziestki źle odżywiona kobieta zamienia się w zołzę, po pięćdziesiątce hormony przerabiają ją na babcię, która zięcia i synowej nie znosi, gnaty ją bolą, siedzi w kącie i płacze. Dziesięć lat później mąż leży już na cmentarzu, a ona drepcze do kościoła. Po drodze klucze zgubi, sąsiadów oskarży i z całym światem walczy. Tak wpływa brak selenu na zdrowie człowieka. Powtarzam jeszcze raz: jedzmy jajka, a do dziewięćdziesiątki będziemy radośni i uśmiechnięci. Nawet 80-latka powinna jeść jajka. Poprawią jej samopoczucie.
– Ale przecież jajka to podobno sam cholesterol, a słonina – tłuszcz, którego powinniśmy unikać.
– To są mity, z którymi staram się walczyć. Cholesterol w jajku nie stanowi ryzyka! Jajka to nie tylko selen, ale także wapń, fosfor, potas, magnez, żelazo, jod, mangan, cynk, miedź, fluor, kobalt, witaminy – jajko to życie. A co do słoniny, to coś wam opowiem. Dzieciństwo spędziłem na Syberii. Cywilizacyjnie był tam XIII wiek. Nikt nie słyszał o lekarzu, ale stare kobiety znały się na ziołach rosnących w stepach. Poza tym miejscowi odżywiali się w sposób, jaki ludzkość wypracowała przez tysiąclecia. Nie słyszeli o cholesterolu, a nikt nie miał sklerozy. Ponad 100-letni staruszkowie nie byli tam niczym nadzwyczajnym. Niegdyś na wschodzie Ukrainy spotkałem 105-letniego dziadka. Na śniadania jadał jajecznicę z 6 jajek na słoninie. Nie mógł zrozumieć, że u nas takie jedzenie uznaje się za szkodliwe. Aby dożyć takiego wieku, trzeba jeść dobrze. Przeciw starości działa zupa na kurzych łapkach czy zupa chroniąca przed miażdżycą. Ale pamiętajmy, że trzeba jeść mądrze.==
105-letni dziadek, o cholesterolu nie słyszał ”biedny” 😉
Bartlomiej
@Darek 2015
Masz racje … Laminine to przedwojenny projekt zakonczony po wojnie … jednak pod koniec XX wieku odkopany przez dr Eskalanda z Norwegii … produkt jest juz gotowy, dostepny i cieszy sie ogromnym zainteresowaniem ze wzgledu na swoja ogromna skutecznosc. Takze pomysl prof. Trziszki aby skupic sie na jaju jak najbardziej trafiony.
Jednak Laminine rozni sie od pomyslu prof Trziszki … gdyz oprocz wszystkich substancji normalnie w jajku wystepujacych posiada w swoim skladzie czynnik wzrostu fibroblastow (FGF) ktory pochodzi z jaja w 9tym dniu inkubacji, a ktory pobudza nasze komorki macierzyste do dzialania.
Arni
Prof Trziszka jest obecnie niekwestionowanym ekspertem w Polsce od badania jajek: https://www.youtube.com/watch?v=OUTR9q1Jve4 Niemniej na ten temat wypowiadają się też inni: https://www.youtube.com/watch?v=UHLH-CP4ZSM
Przy zdrowej diecie, gdzie podstawą są jajka trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że jajka te powinny być od „szczęśliwych” kur. W innym wypadku ich prozdrowotne właściwości mogą nie zadziałać a wręcz przeciwnie, nawet szkodzić. Mówi o tym cytowany tutaj często, Jerzy Zięba: https://youtu.be/kaOO0v15MS8?t=28
darek2015
Pamiętałem, że w Skandynawii.. 😉
W jednym średnim jajku:
==KALORIE
Jedno średniej wielkości jajko zawiera ok. 71,5 kcal, z pośród których ok. 44,7 pochodzi z tłuszczów, 25,2 z białek i 1,6 z węglowodanów. Pisząc średniej wielkości jajko będę się odnosil do jajka o wadze 50g.
BIAŁKA
Jedno srednie jajko dostarcza ok. 6,3 białka. Połowa niego pochodzi z bialka, a połowa z żółtka. Bialko jajka jest bialkiem charakteryzującym się wysoką wartością biologiczną. Ze wszytskich produktów odznacza się ono najbogatszym składem aminokwasowym, zawiera wszystkie niezbędne aminokwasy egzogenne, czyli te których organizm ludzki nie wytwarza. Ponizsza tabela przedstawia udzial poszczególnych aminokwasów w jednym średnim jajku.
Aminokwas Zawartość (mg)
Tryptofan 83,5
Treonina 278
Izoleucyna 336
Leucyna 544
Lizyna 457
Metionina 190
Cysteina 136
Fenyloalanina 341
Tyrozyna 250
Walina 430
Arginina 411
Histydyna 155
Alanina 368
Kwas asparaginowy 665
Kwas glutamionowy 838
Glicyna 216
Prolina 257
Seryna 486
TŁUSZCZE
Jajka są także bogatym zródłem tłuszczów. Jedno sredniej wielkości jajko zawiera:
1,5 g kwasów tłuszczowych nasyconych,
1,9 g kwasów tłuszczowych jednonienasyconych,
0,7 g kwasów tłuszczowych wielonienassyconych,
37 mg kwasów tłuszczowych omega-3,
574 mg kwasów tłuszczowych omega-6.
CHOLESTEROL
Jedno średnie jajko zawiera ok. 211 mg cholesterolu i to właśnie dzięki niemu budzi wiele kontrowersji, obwiniane jest o powodowanie chorób układu krążenia oraz serca.
Cholesterol powstaje w każdej ludzkiej komórce i spełnia niezywkle istotną role. Jego synteza jest bardzo kosztowna energetycznie i organizm chętnie wspomaga się cholestrolem dostraczonym z pożywienia. Im więcej go dostarczymy w pokarmach tym mniej wytworzy go nasz orgaznizm. U zdrowych osób mechanizmy te są zależne więc ilośc choletrolu spozytego nie ma istotnego wpływu na ilośc cholestrolu krązacego we krwi.
Wiekszośc badań przeprowadzonych w ostatnich czasach wskazuje, że powiązanie między tymi zależnościami jest bardzo niewielkie.
Przykładem na to iż, spożycie jajek nie ma bezpośredniego wpływu na choroby serca jest badanie, które trwało 14 lat. Podczas jego trwania przebadabno ok. 120 tysięcy zdrowych kobiet i mężczyzn, spożywających codziennie jedno lub wiecej jajek i stwierdzono że ryzyko ataku serca czy udaru nie uległo zwiekszeniu w stosunku do osób których dieta obejmowała mniej niż jedno jajko tygodniowo. Niewielki wzrost ryzyka rozwoju chorób serca zanotowano jedynie u cukrzykow spożywających jedno jajko dziennie w stosunku do osób spożywających je rzadko.
Kolejnym przykładem jest badanie w którym do diety 24 zdrowych osób dodano 2 jajka (ok.400 mg cholestrolu) dziennie prze okres 6 tygodni. Wszystkie osoby zostały pouczone aby nie zmieniac swoich dotychczasowych przyzwyczajeń związanych ze sposoobem odżywainia. Na jego podstawie dowiedziono, że poziom całkowitego cholesterolu wzrósł o 4%, natomiast HDL o 10%. Zarówno stosunek cholesterolu calkowitego do HDL, jak trójglicerydy oraz LDL nie uległy znaczącej zmianie. U osób zdrowych jajek nie należy rygorystycznie ograniczać – to stwierdzenie naukowców po tym badaniu
W kolejnym badaniu, 24 młodych mężczyzn było karmionych dietą w której 30% kalori pochodziło z tłuszczów. Mężczyzn tych podzielono na 4 grupy w których podaż cholestrolu z jajek wynoisła: 128, 283, 468, 859 mg/dzien odpowienio dla grupy I, II, III oraz IV. Średni poziom cholestrolu po tym badaniu wyniósł: 155,161,162 i 166 mg/dl. Wnioski wyciągnijcie sami.
KAROTENOIDY
Karotenoidy to grupa organicznych związkow chemicznych występujących w chloroplastach i chromoforach. W organiżmie człowieka występują w największych ilościach w siatkówce oka. Są świetnymi antyoksydantami, chronią oczy przed wolnymi rodnikami, których żródłem jest promieniowanie ultrafioletowe.
Karotenoidy takie jak luteina i zeaksantyna (odpowiednio żółty i czerwony karotenoid) wystepuja w dużej ilości w jajkach. Luteina pełni funkcję filtra chroniącego przed promieniowaniem UVA i UVB, a dzięki swoim właściwościom przeciwutleniającym zapobiega uszkodzeniom naczyń wlosowatych siatkówki oraz fotoreceptorów plamki oka.
Badania pokazały, że wysoka podaż luteiny i zeaksantyny zmniejsza ryzyko katarakty o 20% i degradacji plamki żółtej o 40%, która jest powodem ślepoty.
LECYTYNA
Jest to fosfolipid występujący w żółtku jajka. Lecytyna ze względu na występowanie w każdej komórce ciała odgrywa niezwykle ważną rolę. Posiada właściwości emulgujące, rozbija tłuszcze oraz cholesterol na male cząstki zapobiegając ich przylepianiu się do naczyń krwionośnych. Kwas linolowy będący prekursorem prostaglandyn stanowi około 50% lecytyny, dzięki czemu ma ona wpływ na regulację ciśnienia krwi oraz wykazuje dzialanie przeciwzapalne oraz przeciwzakrzepowe. Lecytyna rozpuszcza cholesterol w żółci i chroni przed tworzeniem się kamieni żółciowych. Oprócz tego jest niezbedna do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego, bierze udzial w procesach przemiany materii, opóznia procesy starzenia.
CHOLINA I BETAINA
Cholina wchodzi w skład fosfolipidów (lecytyny i sfingomieliny), zmniejsza odkładanie się tłuszczów w wątrobie, jest substratem do wytwarzania acetylocholiny, uczestniczy w budowie błon komórkowych i cytoplazmatycznych. Badania dowiodły, że cholina podawana podczas ciąży wpływa na rozwój pamięci u niemowląt. Jajka są jej doskonałym zródłem, jedno średnie jajko zawiera ok. 126 mg choliny.
Betaina jest produkowana z choliny i glicyny.Betaina obniża poziom homocysteiny, która jest dobrze znanym czynnikiem powodującym wzrost ryzyka chorób sercowo naczyniowych. Wysoki jej poziom to bardzo wysokie prawdopodobieństwo choroby wieńcowej.
WITAMINY I MINERAŁY
Jajka zawierają niemal wszytskie witaminy i minerały niezbedne dla prawidłowgo funkcjonowania organizmu człowieka. Wyjątkiem jest witamina C, która w jajkach nie występuje ze względu na możliwośc jej syntetyzowania przez organizm kury.
Jedno średniej wielkości jajko zawiera:
244 IU witaminy A,
69,5 mcg retinolu,
5,0 mcg beta karotenu,
4,5 mcg beta kryptoksantyny,
166 mcg luteiny + zeaksantyny,
17,5 IU witaminy D,
0,5 mg witaminy E,
0,1mcg witaminy K,
0,03 mg niacyny,
0,064 mg witaminy B1,
0,2 mg witaminy B2,
0,1 mg witaminy B6,
0,6 mcg witaminy B12,
23,5 mcg kwasu foliowego,
0,7 mg kwasu pantotenowego,
126mg choliny,
0,3 mg betainy,
26,5 mg wapnia,
0,9 mg żelaza,
6,0 mg magnezu,
95,5 mg fosforu,
67,0 mg potasu,
70,0 mg sodu,
0,6 mg cynku,
0,1 mg miedzi,
15,8 mcg selenu,
0,5 mcg fluoru.
Ci z nas którzy lekkomyślnie wyrzucają żółtko pozbawiają się wielu cennych składnikow.==
Najlepsze dla organizmu są jaja w postaci surowej, np. blendowane z przyprawami lub na miękko i lekko ścięte.
Darek
czym mogę zwalczyć nawracający refluks żołądka?
pytam oczywiście o naturalne sposoby zminimalizowania tego problemu….
Darku 2015,Pani Marto jakieś sugestie?
Paura
Pani Marto, artykuł ciekawy, choć już wcześniej czytałam podobny bodajże w Gazecie Wyborczej. Być może również z panem doktorem Trziszką. Proszę jednak poprawić błąd w odmianie nazwiska: „z Tadeuszem Trziszką”, a nie „Trziszkom”.
JAN1
Widzem ze kilka osob zachwala tego prof Trzciszke od preparatu z jajek,ale mysle ze wynika to z niewiedzy, jeden z akademikow usuwajacych awarie w czarnobylu napisł na tablicy,,czlowiek inteligentny znajdzie wyjscie z kazdej trudnej sytuacji ale czlwiek madry nigdy sie w takiej nie znajdzie,,, Tak jest tez z tym profezorem i z cala koncepcja zdrowia. To zle dzialanie ,zla droga,to przestepstwo polegaace na kradziezy 25 milionow na te zbedne ,nie potrzebne badania .takich profesorow powinno sie profilaktyczne wysylac daleko za kaukaz a swiat byylby duzo lepszy ,czy on robi cos lepszego niz korporacje ktore chca zawladnac swiatem . juz zabrania sie sprzedarzy naturalnych ziól by sprzedawac korporacyjne wyciagi z tychze ziól,dochodzi do paranoi w ktorej zamiast zdrowej zywnosci dostepnej z kazdego kawałka danej nam ziemi bedziemy musieli kupowac drogie suplementy ku uciesze ,,profesorow bizensmenow,z bozej laski . w te sposob budujemy system ktory nas pzygniecie tacy wlasnie profesorowie oplataja ludzkosc systemem uwarunkowan prawnych by zapewnic sobie strumyk pieniedzy za nic,tacy wlasnie wynalazcy lekow topia swiat w bagnie klamstwa iignorancji,o ktorch platon pisal ,,ruznego rodzaju udawacze,jedzmy jajka ,jedzmy zdrowa zywnosc nie kupujcie takich wynalazkow niech bankrytuja,to sa chieny kture chca zbydowac system w kturym kazdy element waszego zycia bedzie od nich zalezny trzymajcie kury ,kozy,badzcie od nich niezalezni,tacy jak ten proesor wprowadzli kodex elementarius [kodex zwieniowy ]by zarabiac na waszym zdrowiu przedtem go rujnujac w prostocie organizaci zycia je klucz do trwalosci i zdrowia, To zecz najgorsza uzalezic sie od takich wynalazkow nawet jesli sa dobre ,tak wlasnie dziala i takie ma cele NWO,uzaleznic i skrepowac,im wiecej bedzie ludzi w bialych konierzykach na strazy waszego zdrowia tym zycie bedzie stawalo sie coraz wekszym koszmarem i farsą Polecam ,,male jest piekne ,,schumachera jes tam generalny wniosek im wieksza zlozonosc tym wiekszy upadek i degradacja im wiecej ludzi w bialych rekawiczkach tym wieksze zniewolenie swiata i zbrodnia [np szczeponki] …..
Marta
@Jan1
Skupił się pan niepotrzebnie na produkcie. Jednak co złego w znalezieniu leku na Alzheimera?
Proszę zauważyć, jaką wiedzę doktor podaje.
My od dawna jemy duże ilości jaj.
Z wielu źródeł wiemy, jakie są niesamowite dla zdrowia.
Genituram
Dzięki za ten artykuł – takie informacje powinny być nagłaśniane. Ludzie już zbyt wiele kłamstw się nasłuchali i wierzą w totalne bzdury.
Jaja nie są szkodliwe. trzeba to głośno i wyraźnie powiedzieć.
jan
@ marta. Tak skupilem sie na wszystkim co wymysla ten prowezor dlatego zeby uswiadomic ze jest to droga donikad,zdrowie jest z zasiegu naszych wlasnych rak i naszych decyzji ,nie moze zalezec od jakis tam prowezorow. Ten gosc tak jak kazdy subiekt [taki rodzaj diabla z opowiesci lwa tolstoja ,,odbudowanie piekla,,] chcialby leczyc i zarabiac ,niech raczej wzorem znanego kardiologa ktury wykonal tysiace operacji porzuci te bezmyslne dzialania i zacznie dawac ludzia wiedze by nie chorowali niech wzorem tego lekarza zacznie calą swa aktywnosc skieruje na profilaktyke . Pytanie co wtedy z jego pasorzytniczym biznesem gdyby ludzie byli zdrowi skonczyly by sie dochody wiec lepiej wymyslac leki niz dawac wiedze. [wolne media net,,Prawdziwa przyczyna chorob serca,,] Moj wuja jadl tlusto i zyl do 92 lat i gdyby go konowaly nie wykonczyly w szpitalu zylby dluzej, w wieku 90 lat jechal ciagnikiem i oral pole i nie slyszal o lekach przez cale zycie nigdy nie byl u lekarza slonine jaddl gruba na piec palcow .Tamtemu prowezorowi nie chodzi o zdrowie ale o biznes,wiekszosc chorub jest wywolywanych naukowo i naukowo leczonych za pomoc a takich specyfikow jak ten profezor,tamten kardiolog po 25 tysiacach operacji na sercu zrozumial ze jest to droga donikad,wycofal sie z zawodu widzac bessensownosc i absurd swego dzialania bo chorych lawinowo przybywa wszyscy chca leczyc a przedewszystkim zarabiac, to jest podstawowa przyczyna upadku . wszystko jest na sprzedaz zdrowie ruwniez…
Arni
Re: Darek
Mówił o tym dziesiątki razy m.in. Jerzy Zięba.
Przede wszystkim trzeba zakwasić żołądek przed posiłkami, obowiązkowo tymi z nabiału. Najlepiej robić to dobrej jakości octem jabłkowym pomieszanym z wodą na 15-30 minut przed jedzeniem.
Re: JAN1
Nie wiem ile milionów ukradł prof. Triszke, ale wiem, że jest współorganizatorem corocznej, dużej konferencji właśnie na temat ziół i szeroko rozumianego zdrowia.
Julita
darek2015
Dużo nabiału chude mięso to zdrowe jedzenie???
Raczej się nie zgodzę.
A co z faktem ,że jak jemy codziennie to samo to w pewnym momencie organizm zaczyna produkowac p/ciała przeciwko tej substancji którą codziennie wprowadzamy,nasyca się nią.
darek2015
darek2015
Dużo nabiału chude mięso to zdrowe jedzenie???===
Gdzie tak napisałem? ..
Marta Brzoza
@Jan
Nie każdy profesor, naukowiec jest na usługach korporacji.
Oprócz witamin, potrzebujemy również leków.
Witaminami nie wyleczysz wszystkich chorób.
Jednak ważne jest, aby te leki były bezpieczne i faktycznie potrzebne.
Dlatego nie odrzucamy naukowców, lekarzy czy profesorów. Oni są bardzo potrzebni.
Należy im tylko dać możliwość wyboru najlepszej metody leczenia pacjenta.
Aby wprowadzali te leki, te metody leczenie, które są skuteczne.
Do tej pory korporacje medyczne decydują co nam jest potrzebne.
My chcemy to zmienić.
Chcemy dać wolność wyboru leczenia lekarzom.
WikiRose
Zgada się, jajka nie szkodzą, problem z miażdżycą ma przyczynę gdzie indziej https://www.wikirose.pl/2015/05/cholesterol-koniec-z-klamstwami.html . Pozdrawiam
grażyna
hmm. A ktoś powiedział że reumatyzm pewny po jedzeniu tylu jaj.Nie rozumiem.
Karolinia
Ciesze się że coraz więcej ludzi przestaje wierzyć w to co nam pokazuja w tv, że ludzie interesują się własnym zdrowiem. Aby wszystko w organiźmie sprawnie działało ( jesli chodzi o osteoporoze – kosci to nie tylko wapn, aby zapobiec pęknieciom żył) ważne są takie witaminy wapń, d3 k2(mk7 najleiej ) magnez. taki zestaw jest tu https://vita24.life/calivita-strong-bones-k2-74.html .Dobrze też suplementować się witaminami z grupy B i E. Juz nie wspomne o witamine C ktorej jest tak mało w obecnych owocach i warzywach:( Wracajcie do zdrowia ludzie ! nikt o was nie zadba jak wy sami! Odzywiajmy sie surowymi, i jajkami i rybami, ( z wiadomych hodowli ) uprawiajmy owoce , warzywa jak tylko mamy na to czas pieniadze i mozliwosci ! pozdrawiam
Paweł
Już dłuższy czas wiadomo, że bajki o cholesterolu są wyssane z palca, nawet FDA już się z nich wycofało. Jeśli ktoś nie wierzy, niech spyta się swojego lekarza na jakiej populacji robione były badania na poziom cholestreolu, żaden nie odpowie, bo takich badań nie było, truli tylko lekami nieświadomych ludzi!
Boguđ
10 jajek dziennie to dla mnie norma.ˇ
Cholesterol poniżej 200.
Magdalena
Wszystko co zostało napisane na temat jajek to sama prawda ❗❗❗Bylam na diecie optymalnej przez ponad 10 lat, gdzie podstawa są jajka.Wszystkie choroby jakie mialam ustąpiły, wyniki badań rewelacyjne,wiec z ręką na sercu moge stwierdzić, ze jest to prawda i tylko prawda
PatronX
Codziennie zjadam 10 jaj, kury hoduję w przydomowym ogródku. Nie mam żadnych problemów zdrowotnych. W sumie od dziecka każdy dzień zaczynam od jajecznicy lub jaj na miękko.
Anonim2
400 rocznie najwięcej japonczycy :D? ja teraz policzyłem i zjadam 1825 jajek rocznie od 2 lat codziennie na śniadanie po 5 jaj żyje co najlepsze dobrze sie czuje jestem zdrowy i ciągle rosne (treningi)
aleksandra
moj szwagier wychodzac ze szpitala dostal wypis, na nim; zakaz jedzenia jajek i masla. zatkalo mnie
Hipokrateska
A ja biorę stronę Jana!!!
Stwórca stworzył jajko, kurę a nie suplementy!?
Zioła są błogosławieństwem ale kiedy zbierzesz je sam np. dziurawiec, piękny kolor, smak (kupiony aptece: będą wyciśnięte soki a reszta wysuszona, moga być wręcz szkodliwe).
Uświadomiła mi to córka, której daje zioła zebrane latem, zachwycona jest ich smakiem, zapachem).
Naturalna żywność = zdrowie!
Jest trochę z tym zachodu ale jeśli rozumiesz, że wysiłki prowadzą do zdrowia staje się to przyjemnością. Robię kefir na grzybku tybetańskim (doskonale regeneruje naturalną florę bakteryjną jelit). Robię kombuczę na grzybku herbacianym – kombucha. Omijam szerokim łukiem gotowce: jogurty z dodatkiem kukurydzy GMO (?)
Colę (kupowaliśmy zgrzewki) od 5 lat nie jestem w stanie wypić nawet łyka jest tak obrzydliwa, słodka i śmierdzi lekami – chemią (syn na mnie robił eksperyment, skoro piłaś codziennie to spróbuj).
Mięso wieprzowe w Polsce nie da się zjeść, specyficzny odrzucający „zapach” (świnie karmione są paszami GMO). Kurczaki 38 dniowe niezjadliwe itd. itd.
Baranina, jagnięcina (ponad 200 ziół zjadają owieczki).
Jeśli ktoś chce kupować suplementy, ( niech kupuje „bogatemu wszystko wolno”.
Ale można zjeść jajka.
Kamienie 30 kps. 189 zl
Po 1 kps dziennie przez m-c (i dalej jesteś głodny).
Tj. 189 jaj Eco po 1 zł za jajko
(ja kupiłam z kilku źródeł i tylko z jednego były smaczne, czyli nie zadawalajmy się napisem Eco)
Po 5 jaj na 2 m-ce (nikt nie będzie głodny po zjedzeniu 5 jaj).
Hipokrateska
Miało być LAMININE (LAMININE)
30 kapsułek 189 zł
Ewa
Dużo czytałam na temat cholesterolu (trudno tu przytaczać całą bibliografię, śledzę też najnowsze badania) i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że organizm produkuje tyle cholesterolu, ile potrzebuje i wcale nie trzeba go obniżać.
Najnowsze badania udowadniają, że cholesterol wcale „nie „oblepia” (mówiąc obrazowo) naczyń krwionośnych, NIE MA TAKICH WŁAŚCIWOŚCI!!! Gdyby tak było organizm w ogóle nie mógłby funkcjonować! Jeśli dochodzi do tego, to dlatego, że naczynie krwionośne musiało zostać uszkodzone wcześniej np. przez aminokwas zw. homocysteiną, która powstaje w wyniku trawienia białka zwierzęcego, a zwłaszcza czerwonego mięsa (wieprzowego i wołowego) JEDZONEGO W NADMIARZE. I dopiero na uszkodzonym naczyniu krwionośnym może osadzać się cholesterol prowadząc do miażdżycy, a w następstwie do wszystkich chorób układu krwionośnego. Wiele chorób pojawia się właśnie z nadmiaru pożywienia, a nie jego niedostatku.
Ja – według medycyny oficjalnej – powinnam już dawno mieć miażdżycę i wszystkie choroby z nią związane (zawały, udary itd.), bo od wielu lat kontroluję poziom cholesterolu i cały czas mam DUŻO POWYŻEJ NORMY zarówno cholesterol całkowity, jak i ten „zły” (ale przy „dobrym” również powyżej normy), a przy swoim wieku (68 lat) czuję się świetnie i nie biorę żadnych leków.
Do niedawna przyjmowałam jeszcze 1 tabletkę leku od cukrzycy (bo cukrzycę typu 2 miałam przez kilkanaście lat, ale pod kontrolą, na diecie). Ale właśnie odstawiłam i ten lek. Dlaczego? Bo przeczytałam książkę Iwana Nieumywakina „Woda utleniona na straży zdrowia” i WSZYSTKIE OBJAWY CUKRZYCY ZNIKNĘŁY (komórki stały się wrażliwe na insulinę, od kiedy PIJĘ 1,5-2 LITRY WODY CZYSTEJ (zgadzam się, że należy pić minimalnie osoloną wodę, ale pod warunkiem, że nie solimy w nadmiarze pokarmów, które spożywamy) I OD KWIETNIA 2019 BEZ PRZERWY PIJĘ WODĘ UTLENIONĄ (zaczynałam od jednej kropli 3 razy dziennie, a teraz piję 3 razy dziennie po 10 kropli. Ale UWAGA: WIĘCEJ NIE MOŻNA).
A wracając do jajek. Jajka są z ludźmi od początku istnienia człowieka, są najbardziej zbilansowanym pokarmem, są źródłem życia, mają mnóstwo witamin i innych składników odżywczych. I jeszcze są najlepszym źródłem łatwo przyswajalnego białka (najzdrowsze kiedy żółtko jest płynne). Więc jak można mówić, że szkodzą!!! JAJKO TO ŻYCIE! Zostało stworzone przez naturę, albo – jak kto woli – przez Boga i NIE SZKODZĄ. TO BUJDA NA RESORACH.
Szkodzą leki stworzone chemicznie przez człowieka. Leki likwidują objawy choroby, a nie jej przyczyny! Wróćmy do natury i jedzmy to, co ona stworzyła, a nie będziemy chorować.